
Poranne lenistwo uważam za zakończone, a teraz biorę się do nauki.(≖︿≖✿)
U mnie rozpoczęło się już drugie półroczne,a do ferii zimowych pozostało mi 9 dni( liczonych bez weekendów), i dlatego jak zwykle muszę mieć z tego powodu dużo kartkówek i sprawdzianów.Plan lekcji mi się trochę zmienił, teraz mam trzy razy w tygodniu na 7.10, a w środę mam najwięcej strasznych lekcji (≖︿≖✿)
Wciąż staram się myśleć pozytywnie i nie mogę się doczekać tych wolnych dni,bo wiem, że z pewnością porządnie na nich odpocznę. (▰˘◡˘▰)
Ile ziaren ma ten chlebek ! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńNad tymi środami chyba jakieś fatum wisi, też miałam zawsze najgorsze środy :P
OdpowiedzUsuńAle dasz radę :)
ja niestety mam ferie nieco później, ale za to teraz miałam więcej wolnego
OdpowiedzUsuńjejku, ale nabrałam ochoty na kanapki :).
Uwielbiam takie połączenia! Bardzo podoba mi się to dzisiejsze śniadanko ;)
OdpowiedzUsuńAleż różnorodnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń