Płatki jaglane zakryte cynamonową pianką bezową podane z malinami i dżemem truskawkowym.
No i gdzie to słońce?Mam nadzieję, że się jeszcze pojawi i ogrzeje nas, bo mam dosyć ubierania grubych swetrów.
Kolejny dzień znowu na luzie i tak chyba będzie aż do 1 września, bo ja nie mam zamiaru już się stresować nową szkołą.Teraz czekam, aż moja mama skończy pracę i będę mogła z siostrą pojechać do miasta :)
Co do śniadania, to pianka wyszła bardzo smaczna, nie myślałam, że cynamon może takie cuda zdziałać.W takie pochmurne poranki mogłaby się takimi piankami zawsze zajadać.
cynamonowy puch *-*
OdpowiedzUsuńUroczo wygląda :) Delikatnie i puszyście
OdpowiedzUsuńŚniadaniowa chmurka :D
OdpowiedzUsuńale pięknie urosło! małe niebo na śniadanie :)
OdpowiedzUsuń