sobota, 28 czerwca 2014

193: Pudding z kaszy kukurydzianej ♥

Pudding z kaszy kukurydzianej w środku z ricottą i malinami podany z duszonymi truskawkami
I pomyśleć, że jeszcze niedawno siedziałam w szkolnej ławce, uczyłam się do późna i pisałam długie ściągi na sprawdzian.Rok szkolny minął mi zaskakująco szybko.Wczoraj należało tylko odebrać świadectwo i pożegnać się ze wszystkimi,a już dzisiaj rozpocząć wakacje.O godzinie 6.30 założyłam na siebie dres, zawiązałam sznurowadła adidasów, zabrałam ze sobą telefon i psa, wszystko po to by móc pobiegać.Było wspaniale, brakowało mi tego.Cieszę się, że na chwilę mogłam się oderwać od rzeczywistości.Sytuacja w jakiej się znajduję wskazuje mi tylko jedną  wskazówkę-uciekać (nie myśleć o niej) lub cierpieć.Konkretnie chodzi mi o konflikt moich rodziców, jest to taki przypadek gdzie nie chcę, żeby się schodzili.Nie myślcie o mnie źle, ale to prawda tak było by lepiej dla nich obojga, mnie i mojego rodzeństwa.Staram się nie zbaczać na to, żyć tak jak żyłam, ale czasami na prawdę nie mogę jestem strasznie wrażliwa i czuję się przytłoczona.




10 komentarzy:

  1. Kolejna osoba dzisiaj przypomniała mi o mojej ulubionej kaszce. Nie ma zmiłuj, robię ją w przyszłym tygodniu koniecznie! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie urocze serduszko!
    Mi też rok strasznie szybko zleciał...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja czuję się jakbym przez rok był była nieobecna :d
    Uwielbiam puddingi :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy pudding :)
    Trzymaj się tam i nie poddawaj!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm... nie jadłam jeszcze czegoś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mamy prawa myśleć o tobie źle nie znając sytuacji. Jeśli rodzice męczą się ze sobą, a ty jako córka kochająca oboje chcesz dla nich jak najlepiej to nic dziwnego, że nie chcesz łączyć ich na siłę. Bardzo dojrzałe. :*
    Chciałabym, żeby moja Zoyka biegała, a nie ciągnęła za mną na maxymalnie wyciągniętej smyczy xD
    Pudding cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie urocze serduszko wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. poranne bieganie też bardzo lubię ! :)
    a później takie śniadanko, to już w ogóle cudownie! :)
    ej, ej głowa do góry, wsyztsko jakoś się ułoży! zobaczysz :**

    OdpowiedzUsuń
  9. Super takie bieganie z rana :) Pyszne sniadanie mniam <3!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest nieziemski! I te pyszne dodatki!
    Bedzie dobrze, jestes silna dziwczyna ;)

    OdpowiedzUsuń