Płatki jęczmienne gotowane na mleku podane z kiwi, bananem, migdałami, miodem i siemieniem lnianym
Nie spodziewałam się, że jutro z okazji urodzin mojej mamy pójdziemy do restauracji.Zamówiłam sobie gołąbki z kaszy jaglanej i były zachwycające :) Mam pewne zastrzeżenia do obsługi kelnerskiej i do czasu czekania na potrawę, bardzo mi się to nie podobało.Dzisiaj będę kontynuować to co zaczęłam wczoraj tylko dodam sobie godzinkę ćwiczeń mel b :)
Myślę, że długi weekend rozpoczęłam po królewsku tym śniadaniem, było bardzo pyszne ♥
Pięknego dnia !
ile miodku !! o mamciu *.* śniadanie stworzone dla Kubusia Puchatka :D
OdpowiedzUsuńNo kochana, restauracja to nie fast food ;D
OdpowiedzUsuńAle miodowa kąpiel. Kocham <3
rzeczywiście po królewsku! *-*
OdpowiedzUsuńprawdziwie królewskie śniadanie *.*
OdpowiedzUsuńIllle miodku <3 Kubuś Puchatek byłby szczęśliwy i w sumie ja też hihi :)
OdpowiedzUsuńi znów tak podane, że od razu nabieram ochoty na zawartość tej miseczki! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kompozycję dodatków, jaką zawsze widzę u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZawsze tak cudnie podane z tym nie jest inaczej :)
OdpowiedzUsuńTa miodowa polewa idealnie się tu wkomponowałam, zawsze masz takie super miseczki ;3
OdpowiedzUsuń