Owsianka gotowana na soku jabłkowym z dodatkiem wanilii podana z truskawkami, migdałami i białą morwą.
Już od trzech dni szukam sposobu na pozbycie się wielkiego lenia siedzącego we mnie.Z jednej strony chcę coś zrobić, ale ktoś w mojej głowie mówi mi, że lepiej usiąść na kanapie i nic nie robić.Macie jakieś sposoby na mobilizację ?
Trochę się zgrałyśmy :) U mnie też dzisiaj na soku jabłkowym :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam sposobu na wypędzenie lenia, a mi samej by się przydał...
Ja zazwyczaj nie mam lenia ale odwrotnie - cały czas bardzo się nudzę : D
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od morwy - bo jak dla mnie smakuje jak żelki <3
Koniecznie do wypróbowania taka na soku :)
OdpowiedzUsuńCudowna owsianka , na serio genialna porwałabym i nawet miala bym chec na dokladkę <3
OdpowiedzUsuńPo prostu usiąść na tej kanapie bez wyrzutów sumienia i przeczekać, mobilizacja przyjdzie sama jak przestaniesz się tak na niej skupiać :P
OdpowiedzUsuńJaka uśmiechnięta owsianka :D Uwielbiam te Twoje bratki za oknem :D tak fajnie spoglądają "co dziś na śniadanie" :)
OdpowiedzUsuń